Czytaj więcej
Gigant meblowy ogłosił upadłość po prawie 50 latach. 28 sklepów do likwidacji
10 lat Browaru Wrężel
„Od niemieckich klasyków, poprzez belgijskie piwa klasztorne, do nowofalowych wariacji, chmielonych najróżniejszymi odmianami chmielu pochodzącego z Ameryki, Nowej Zelandii czy Australii” – tak Browar Wrężel charakteryzuje swój asortyment.
Browar Wrężel to browar rzemieślniczy utworzony 26 czerwca 2014 roku. Jak czytamy na stronie internetowej, twórca browaru, zapalony piwowar Adrian Kukuła, już na przełomie 2010 i 2011 roku rozpoczął warzenie piw w zaciszu domowej kuchni.
Na skalę przemysłową piwo warzone jest natomiast w Zarzeczu znajdującym się w malowniczych okolicach Jeziora Żywieckiego. Na półkach sklepowych pierwsze piwo pojawiło się pod koniec 2014 roku. Podjęto działania zmierzające ku rozbudowie mocy produkcyjnych.
W 2015 roku nawiązano współpracę i sprzedano pierwsze piwa do sieci Tesco. Sprzedaż w tym roku przekroczyła 40 warek o łącznej wartości 1 306 311,42 zł netto. W 2016 roku piwa trafiły do sieci Auchan, a w 2018 roku do sieci Lidl, BP oraz Carrefour.
W październiku 2019 roku Browar Wrężel sp. z o.o. przekształcono w Browar Wrężel S.A. Rozpoczęto zbiórkę crowdfundingową #AkcjaWrężel w celu pozyskania funduszy na rozbudowę browaru. Zebrano ponad 1,7 mln zł od 2515 inwestorów.
Czytaj więcej
Pracowała dla Shell i Biedronki. Teraz zajmie się McDonald’s
Browar Wrężel w likwidacji
W 2019 roku Browar Wrężel miał w ofercie 33 rodzaje piwa i produkował ponad 600 tys. butelek rocznie. 7 października 2024 roku na Facebooku pojawił się wpis o likwidacji browaru:
„Drodzy Przyjaciele i Sympatycy Browaru Wrężel,
Po 10 wspaniałych latach działalności, pełnych pasji, wyzwań i niezliczonych chwil spędzonych przy naszym piwie, nadszedł dla nas trudny moment. Z uwagi na obecną, skomplikowaną sytuację ekonomiczną oraz brak perspektyw na dalszy rozwój, podjęliśmy bolesną decyzję o postawieniu firmy w stan likwidacji.
Chcielibyśmy serdecznie podziękować Wam wszystkim – naszym klientom, partnerom, przyjaciołom i rodzinie – za te wspólne lata. To dzięki Wam Browar Wrężel mógł się rozwijać, a nasza pasja do warzenia piwa mogła nabrać realnych kształtów. Wasze wsparcie, zaufanie i miłość do naszego piwa były dla nas zawsze największą motywacją.
W ramach pożegnania, organizujemy ostatnią wyprzedaż naszego piwa w promocyjnych cenach. Zachęcamy wszystkich, aby jeszcze raz zasmakować ulubionych trunków i wspólnie zamknąć ten rozdział naszej historii. Zakupów możecie dokonać na stronie sklepwrezel.pl.
Dziękujemy Wam raz jeszcze za te 10 lat – jesteście wspaniali! Z wyrazami szacunku, Zespół Browaru Wrężel”
Również 7 października 2024 roku na facebookowym profilu browaru pojawił się następujący wpis:
„Dziękujemy za liczne zamówienia z wyprzedaży – ich ilość naprawdę nas zaskoczyła! 🙌 Robimy wszystko, co możemy, aby paczki jak najszybciej do Was dotarły, ale mogą wystąpić drobne opóźnienia. Prosimy o cierpliwość.
Jeśli jakiegoś piwa aktualnie brakuje w sklepie, prawdopodobnie pojawi się później – sukcesywnie uzupełniamy stany magazynowe na sklepie internetowym partiami po wysłaniu zamówień hurtowych 🍻
Gatunki piwa pomału będą się uszczuplały, ale spokojnie – najwięcej nam zostało tropicala – warzyliśmy go jako ostatnia warka…”
Czytaj więcej
UOKiK karze Dell. Wielomilionowa kara dla komputerowego giganta
Koszty przerosły możliwości
Prezes Adrian Kukuła wskazuje na liczne przyczyny zakończenia działalności. Wymienia m.in. rosnące koszty, spadek zamówień, a także problemy z uzyskaniem pozwolenia na budowę, co uniemożliwiło realizację planowanych inwestycji. Pojawiły się też kłopoty w obsłudze spółki przez Dom Maklerski, które wpłynęły na funkcjonowanie firmy.
Nie bez znaczenia były zmiany na rynku związane z polityką koncernów i większych sieci handlowych. Skutkowały one drastycznym spadkiem zamówień, zamykaniem hurtowni oraz pojedynczych punktów sprzedaży, co wpłynęło na spadek obrotów oraz problemy z egzekucją należności od kontrahentów.
– Poinformowano nas, że w sezonie letnim na półkach kluczowych klientów będzie dominować piwo koncernowe, a nasze produkty będą dostępne głównie poza sezonem. Ta sytuacja dodatkowo wpłynęła na zmniejszenie zamówień – informuje w liście do akcjonariuszy Adrian Kukuła.
Prezes zwraca przy tym uwagę na rosnące koszty utrzymania nieruchomości produkcyjnych i większego magazynu oraz liczne opłaty z nimi związane, a także inne koszty działalności, w tym opłaty wynikające z funkcjonowania spółki akcyjnej.
– Koszty przerosły nasze możliwości. Przy spadku obrotów o 75%, spółka generuje straty i nie jest w stanie pokrywać bieżących zobowiązań. To także wzrost kosztów obsługi sklepu internetowego, co doprowadziło do spadku ruchu w tym kanale sprzedaży, jak również zaostrzenie polityki dotyczącej treści reklamowych, co wpływa na zmniejszenie zasięgów oraz ograniczenie możliwości publikacji na naszych stronach, co jest częścią szerszej walki z promocją alkoholu – wyjaśnia w liście Adrian Kukuła.
W tej sytuacji przewodniczący Rady Nadzorczej, po konsultacjach z zarządem, postanowił przedłożyć akcjonariuszom do głosowania propozycję postawienia spółki w stan likwidacji. „Decyzja ta pozwoli uniknąć ogłoszenia upadłości i związanych z tym negatywnych konsekwencji. Dzięki likwidacji możliwe będzie spieniężenie majątku spółki oraz zaspokojenie wszelkich roszczeń finansowych akcjonariuszy” – podano w komunikacie.