Jak podaje Polska Agencja Prasowa, europejscy, a właściwie należałoby powiedzieć unijni, producenci nawozów czują się zatapiani przez tanią konkurencję ze wschodu. Oczywiście, w tych trudnych czasach nie życzymy nikomu problemów ze sprzedażą swoich produktów, w tym przypadku nawozów, jednak medal ma dwie strony, a rolnicy mają nieco inny punkt widzenia niż producenci. Czy import nawozów ze wschodu jest zły? Czy można spojrzeć na ten temat obiektywnie?
Zalewają nas nawozy ze wschodu. Ale czy to źle?
0 Komentarai
Seniausi