
Sieć handlowa oferuje nietypowy sposób robienia zakupów – proponuje połączyć je z wysiłkiem fizycznym. Nowe wózki i koszyki treningowe mają na celu promowanie aktywności.
Badania przeprowadzone przez brytyjską sieć sklepów Iceland wykazały, że prawie połowa respondentów martwi się o swoją kondycję fizyczną, a jedna trzecia żałuje, że nie ma więcej czasu na ćwiczenia.
W odpowiedzi na te wyniki supermarket postanowił stworzyć rozwiązanie, które potrzeby swoich klientów.
Czytaj więcej
Duża sieć handlowa zmienia właściciela. UOKIK daje zgodę
Zakupy jako trening
Innowacyjne “shopping sleds”, czyli “wózki treningowe” ważą 25 kg, co sprawia, że ich prowadzenie wymaga znacznego wysiłku.
Dla osób preferujących nieco lżejszy trening przygotowano koszyki o wadze 15 kg, które mogą służyć jako hantle.
Takie rozwiązanie pozwala połączyć codzienne czynności z aktywnością fizyczną, co może przypaść do gustu osobom, które nie znajdują czasu na siłownię.
Sieć Iceland promuje aktywność fizyczną fot. mat. prasowe
Nowy trend czy chwilowa moda?
Choć pomysł może brzmieć jak primaaprilisowy żart, to jego potencjalne korzyści są realne. Ciężkie wózki mogą wspierać trening siłowy i poprawiać wytrzymałość, a koszyki-hantle mogą pomóc w wzmocnieniu górnych partii ciała.
Z drugiej strony, przenoszenie 15-kilogramowego koszyka wypełnionego dodatkowymi produktami może być zbyt dużym obciążeniem dla wielu klientów.
Czytaj więcej
Sieć handlowa opuszcza giełdę po ośmiu dniach. Powód: niekorzystne warunki rynkowe
Czy zatem nowe wózki treningowe staną się hitem czy tylko przejściowym eksperymentem? Czas pokaże, czy klienci faktycznie będą chcieli wykonywać dodatkowy wysiłek podczas codziennych zakupów.