
Zdaniem Macieja Perzyny, lekarza weterynarii związanego z SGGW, postulowany przez niektóre środowiska zakaz polowań w odległości mniejszej niż 500 metrów od zabudowań uderzy nie tylko w myśliwych. Głównymi pokrzywdzonymi będą tutaj rolnicy cierpiący przez szkody łowieckie.