- Polska planuje wprowadzenie systemu kaucyjnego od 1 stycznia 2025 roku, stając się 17. krajem w Unii Europejskiej, który zdecydował się na takie rozwiązanie.
- Z końcem ubiegłego roku taki system wprowadziła Rumunia, osiągając imponujące wyniki – w ciągu pierwszych miesięcy od jego wdrożenia zebrano ponad 20 milionów opakowań. Czy Polska, mając drugi co do wielkości rynek opakowań w UE, zdoła powtórzyć ten sukces?
System kaucyjny w Rumunii – jak to działa?
System jest obowiązkowy dla wszystkich firm produkujących, importujących lub sprzedających napoje w butelkach jednorazowego użytku i obejmuje blisko 80 tys. punktów zbiórki – średnio jeden punkt przypada na 240 mieszkańców. Rocznie ma być tam oddawane nawet 7 mld opakowań po napojach. W Rumunii kaucja wynosi 0,50 rumuńskiego leja (około 44 grosze). System rumuński jest zarządzany przez konsorcjum RetuRO i integruje rozwiązania do inteligentnego zarządzania odpadami, co umożliwia efektywne gromadzenie danych, raportowanie oraz zarządzanie dokumentami. Dzięki temu Rumunia osiągnęła w krótkim czasie bardzo dobre wyniki – w styczniu 2024 roku zebrano 2,2 miliona opakowań, a w lutym już 18 milionów.
Czytaj więcej
To oni będą rozdawać karty w systemie kaucyjnym. UOKiK nie widzi przeciwwskazań
– System obejmuje szeroki zakres materiałów opakowaniowych i produktów, w tym butelki po alkoholach wysokoprocentowych. Oznacza to, że rumuńskie rozwiązanie jest jednym z największych wdrożeń w obszarze gospodarki o obiegu zamkniętym w Europie – mówi Marek Nowakowski, General Director Exorigo-Upos SRL Romania.
Rumunia, do zintegrowania systemu kaucyjnego wykorzystała oprogramowanie Sensoneo do inteligentnego zarządzania odpadami. Pozwala on m.in. na rejestrację podmiotów, gromadzenie danych, systemy ERP (Enterprise Resource Planning), raportowanie i zarządzanie dokumentami. Sensoneo obecnie działa w pięciu krajach europejskich – oprócz Rumunii, również na Słowacji, Malcie, w Irlandii i na Węgrzech.
Jak to będzie działać w Polsce?
System kaucyjny w Polsce będzie obejmował butelki PET o pojemności do 3 litrów i szklane do 1,5 litra, a także metalowe puszki do 1 litra. Do ceny tych produktów zostanie doliczona kaucja w wysokości 50 groszy, którą konsument odzyska przy zwrocie opakowania.
Nowe przepisy będą zobowiązywać producentów, importerów i właścicieli marek do ich odbierania oraz osiągnięcia minimalnych poziomów selektywnej zbiórki. Wskaźniki te będą wzrastać: od 77 proc. w 2025 roku do 90 proc. w 2029 roku. Jeśli te limity nie zostaną osiągnięte, na firmy zostanie nałożona opłata produktowa.
– Wprowadzenie tego systemu umożliwi zebranie co najmniej 90 proc. opakowań wprowadzonych na rynek, co znacząco zmniejszy presję na środowisko i ograniczy zaśmiecanie. Obecnie w systemach gminnych zbiera się jedynie 43 proc. butelek PET, z czego tylko 20 proc. jest ponownie wykorzystywane do produkcji opakowań na napoje. System kaucyjny w naszym kraju może, podobnie jak w Rumunii, zrewolucjonizować te statystyki – dodaje Marek Nowakowski.
W Polsce jeden punkt zbiórki ma przypadać na około 1 033 mieszkańców – 4 razy mniej niż w Rumunii. Może wpłynąć to na motywację osób do oddawania pustych opakowań i sprawić, że wynik w pierwszych miesiącach nie będzie tak wysoki jak tam. Jednak w odróżnieniu od rumuńskiego systemu, w Polsce będzie działać dwóch operatorów systemu – Zwrotka, powołana przez Grupę Biosystem oraz Ogólnopolską Izbę Gospodarczą Ochrony Środowiska oraz PolKa, utworzona przez Fundację Odzyskaj Środowisko.
Sklepy w systemie kaucyjnym
Do zbiórki opakowań będą zobowiązane sklepy detaliczne. Te o powierzchni powyżej 200 mkw. będą zobligowane do przyjmowania butelek i puszek, podczas gdy mniejsze punkty handlowe będą mogły dobrowolnie dołączyć do systemu. Co istotne, każdy przedsiębiorca wprowadzający produkty na rynek będzie miał możliwość powołania własnego podmiotu zajmującego się zbiórką opakowań. Nowe regulacje nie określają sposobu w jaki ma odbywać się ich zbiórka – każdy podmiot zajmujący się ich gromadzeniem będzie miał swobodę w wyborze metody. Warto podkreślić, że konsument nie będzie musiał okazywać dowodu zakupu przy zwrocie butelki lub puszki.
Pierwsze sklepy w Polsce już wprowadziły automaty do zbiórki. Najwięcej powstało w sieci Lidl, gdzie na przełomie 2023 i 2024 roku utworzono 21 butelkomatów. Za zwrot butelki klient otrzymuje pięć groszy w formie kuponu rabatowego. Firma podała, że w pierwszym miesiącu klienci otrzymali w ten sposób 100 tys. zł, dokonując wymiany dwóch milionów butelek na kupony. W sieci Carrefour uruchomiono urządzenia do zbiórki puszek i plastikowych butelek pod nazwą PETfur w 10 lokalizacjach. Automaty wprowadzono również w Biedronce w czterech sklepach. Oddają one pięć groszy w formie vouchera, ale nie więcej niż 50 zł, co oznacza możliwość zwrotu do tysiąca butelek. Voucher można wykorzystać tylko w sklepie, w którym został wydany.
Czytaj więcej
Wysyp butelkomatów w popularnych sklepach. Kaufland mówi o dużych wydatkach
Aktualnie nadal trwają jeszcze dyskusje na temat różnych aspektów systemu kaucyjnego. Nie jest jeszcze do końca ustalone, czy i na jakiej zasadzie będzie doliczany podatek VAT do kwoty kaucji oraz jak będzie przebiegało jej rozliczanie w całym łańcuchu dostaw. Ponadto, firmy będą musiały wygospodarować odpowiednie pomieszczenia oraz zorganizować obsługę do odbioru opakowań kaucyjnych, co wymaga od nich odpowiedniego przygotowania. Część przedsiębiorców postulowała nawet o opóźnienie wdrożenia systemu o rok – na 1 stycznia 2026 roku.