Pierwsze trudności były w Wielkiej Brytanii
We wrześniu 2024 roku brytyjski operator TGI Fridays, firma Hostmore, oficjalnie ogłosił upadłość. Hostmore, który działa w branży hotelarskiej, zmagał się z rosnącym zadłużeniem, które uniemożliwiło dalsze prowadzenie biznesu. W obliczu niewypłacalności podjęto decyzję o sprzedaży brytyjskiej sieci restauracji, co postawiło pod znakiem zapytania przyszłość 87 lokali i 4,5 tys. miejsc pracy.
Ostatecznie udało się jednak zawrzeć umowę ratunkową, dzięki której dwie grupy private equity nabyły 51 restauracji, ratując około 2,4 tys. etatów. Niestety, 35 lokali zostało zamkniętych, co oznaczało utratę zatrudnienia dla ponad tysiąca osób.
Czytaj więcej
Koniec złotej ery amerykańskiej sieci. Szykują się masowe zwolnienia
Teraz amerykański wniosek o upadłość
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych, gdzie marka TGI Fridays nadal funkcjonuje jako ikona casual dining, firma TriArtisan Capital Advisors również złożyła wniosek o ochronę przed bankructwem.
W zgłoszeniu do sądu upadłościowego w Teksasie wymieniono aktywa i zobowiązania w przedziale od 100 do 500 milionów dolarów.
TriArtisan, która jest właścicielem 39 restauracji pod marką TGI Fridays na terenie USA, wskazała, że przyczyną kryzysu były przedłużające się skutki pandemii COVID-19 oraz niekorzystna struktura kapitałowa. Decyzja o restrukturyzacji ma na celu umożliwienie firmie optymalizację operacji, tak aby mogła ponownie osiągnąć stabilność finansową.
Kontynuacja działalności w USA i na świecie
Amerykański oddział TGI Fridays poinformował, że restrukturyzacja nie wpłynie na działalność 39 korporacyjnych restauracji w Stanach Zjednoczonych, a normalne operacje będą kontynuowane także we wszystkich lokalizacjach franczyzowych na arenie międzynarodowej.
Sieć prowadzi działalność w 41 krajach na licencji franczyzowej, a każda restauracja prowadzona przez franczyzobiorców pozostaje niezależna finansowo od problemów głównej firmy.
Czytaj więcej
Zbankrutowali, ale ich buty wciąż będą w sklepach
TGI musi się odbudować
Od czasu otwarcia pierwszej restauracji na Manhattanie w 1965 roku, sieć zdobyła lojalność klientów dzięki przyjaznej atmosferze i ofercie happy hour, które stały się jej znakiem rozpoznawczym.
Jednak w dobie konkurencji ze strony dynamicznie rozwijających się sieci fast-casual oraz rosnących oczekiwań konsumentów w zakresie różnorodności menu, TGI Fridays stoi przed trudnym wyzwaniem odbudowy swojego wizerunku.