Rośnie sprzedaż sieci Douglas
Ostatnia kwartał była dla Douglasa nieoczekiwanym sukcesem. Niemiecki sprzedawca perfum i kosmetyków odnotował wzrost sprzedaży o 7,3 proc., do 977,1 mln euro, zgodnie ze wstępnymi danymi opublikowanymi przez firmę w lipcu. Spółka podniosła także perspektywy na przyszły rok i obecnie spodziewa się wzrostu sprzedaży netto o około 8,5 proc. – podaje retaildetail.eu.
Czytaj więcej
Douglas postawił na to niewielkie miasto. Jest to pierwsza taka perfumeria w okolicy
Czytaj więcej
Nowa ambasadorka Douglas i nowe otwarcie w centrum handlowym
W średnim terminie detalista liczy na skorygowaną marżę EBITDA na poziomie 18,5 proc. Strata netto podwoiła się jednak w zeszłym kwartale do ponad 71,6 mln euro, ponieważ Douglas zmniejszył swoje zadłużenie po kwietniowej ofercie publicznej. Grupa niedawno sprzedała także swoją aptekę internetową Disapo.
Metamorfoza sieci Douglas trwa
Dyrektor generalny Sander van der Laan jest bardziej niż kiedykolwiek pewny swojej strategii.
Nasze utrzymujące się dobre wyniki i stały wzrost – nawet powyżej naszych oczekiwań – pokazują odporność naszego modelu biznesowego. Skoncentrowanie się wyłącznie na markach premium jest dla nas właściwym kursem i strategia ta bardzo podoba się naszym klientom – powiedział.
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku obrotowego sprzedaż grupy wzrosła o 8,7 proc. do około 3,5 mld euro. EBITDA wyniosła 657,1 mln euro, co oznacza wzrost o 11,5 proc. i marżę na poziomie 18,8 proc..
Do końca 2026 roku Douglas planuje otworzyć ponad 200 sklepów i wyremontować ponad 400 kolejnych. We wrześniu nowy wygląd otrzymają także wszystkie strony internetowe firmy, w tym sklep internetowy i aplikacje.