Poseł Maciej Wróbel zwrócił się do ministra zdrowia w sprawie planów zróżnicowania sytuacji placówek handlowych i sklepów, w tym także tych prowadzonych na stacjach benzynowych, w związku z projektem wprowadzenia ograniczeń dotyczących sprzedaży alkoholu i napojów alkoholowych.
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach. Czy to gospodarcza nierówność?
Poseł pisze, że napływają do niego sygnały przedsiębiorców prowadzących stacje paliw, którzy wyrażają zaniepokojenie planami wprowadzenia ograniczeń dotyczących sprzedaży alkoholu i napojów alkoholowych na stacjach paliw. Jako przedsiębiorcy czują się nierówno traktowani, uważając, że politycy ograniczają ich wolność gospodarczą. Zwracają uwagę, że podjęcie inicjatyw legislacyjnych w tym temacie znacznie pogorszy sytuację prawną i gospodarczą wybranej tylko grupy przedsiębiorców.
Sama sprzedaż paliwa nie wystarczy do utrzymania się stacji na rynku
– (…) Marże, które (właściciele stacji – red.) uzyskują na sprzedaży paliw, od lat kształtują się na dość niskim poziomie, przez co nie gwarantują przedsiębiorcom utrzymania tylko ze stacji paliw. Ponadto segment stacji paliwowych obciążony jest wieloma innymi wymogami prawno-podatkowymi, które generują wysokie koszty prowadzenia ww. działalności. Szeroki wachlarz proponowanych towarów i usług to często kwestia decyzji o dalszym prowadzeniu biznesu. Wielu przedsiębiorców, decydując się na rozpoczęcie tejże działalności, opierało swój rachunek ekonomiczny na wolności gospodarczej, która pozwalała na prowadzenie przy stacji paliw sklepu z możliwością sprzedaży alkoholu. Obecnie, w dobie szalejącej inflacji oraz wysokich kosztów prowadzenia działalności, sama sprzedaż paliw, bez sprzedaży dodatkowej, stawia pod znakiem zapytania opłacalność prowadzenia stacji paliw.Jak zauważają przedsiębiorcy, zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych osłabi kondycję małych, rodzinnych firm, jednocześnie przekierowując zapotrzebowanie na alkohol do tzw. szarej strefy – pisze poseł Maciej Wróbel.
Co na to resort zdrowia? Marek Kos, podsekretarz stanu, tak stawia sprawę:
– Według Światowej Organizacji Zdrowia ograniczenie dostępności fizycznej alkoholu jest jednym z najbardziej skutecznych działań zmierzających
do ograniczenia spożycia alkoholu – podkreślił.
Nowa ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi czeka na wpis do wykazu prac programowych rządu
Krajom zaleca się uchwalenie i egzekwowanie przepisów dotyczących fizycznej dostępności alkoholu np. skrócenie godzin sprzedaży (jest to wysoce opłacalne rozwiązanie), ustalenie odpowiedniego minimalnego wieku umożliwiającego zakup lub spożycie napojów alkoholowych oraz zmniejszenie gęstości punktów sprzedaży. Rządy powinny regulować gęstość punktów sprzedaży alkoholu i ograniczać ją tam, gdzie powoduje to nieuzasadnioną szkodę.
Ministerstwo Zdrowia podjęło prace nad przepisami wprowadzającymi ograniczenia w sprzedaży napojów alkoholowych na stacjach paliw.
– Projekt ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi został skierowany do Zespołu do spraw programowania prac rządu celem uzyskania wpisu do Wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W kolejnym kroku propozycja przepisów w tym zakresie zostanie przedstawiona, zgodnie z rządowym procesem legislacyjnym, w konsultacjach publicznych oraz uzgodnieniach
międzyresortowych, w których będzie można zapoznać się z projektem i jego
uzasadnieniem, oraz zgłosić szczegółowe uwagi oraz ewentualne uzupełnienia w zakresie skutków ekonomicznych projektowanych przepisów, którymi, z uwagi na swoją właściwość, Ministerstwo Zdrowia nie dysponuje napisał przedstawiciel resortu zdrowia.
