
Od 1 lutego 2025 roku wchodzą w życie istotne zmiany w handlu. Nowe przepisy zwiększają liczbę niedziel handlowych w grudniu, ale jednocześnie gwarantują pracownikom handlu dzień wolny w Wigilię. Trwają także prace nad dalszą liberalizacją zakazu handlu w niedziele, choć na razie nie ma w tej sprawie politycznej zgody. Co jeszcze nas czeka?
Trzy niedziele handlowe przed Wigilią i wolna Wigilia dla pracowników
Zgodnie z nowymi przepisami, trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe. Zmiana ta ma ułatwić konsumentom świąteczne zakupy i zmniejszyć przedświąteczny tłok w sklepach. Jednocześnie pracownicy handlu nie będą mogli pracować więcej niż dwie niedziele w grudniu, co ma chronić ich przed nadmiernym obciążeniem w najbardziej intensywnym okresie roku.
Kolejną istotną nowością jest ustanowienie 24 grudnia dniem wolnym dla wszystkich pracowników. Oznacza to, że sklepy będą zamknięte, a osoby zatrudnione w handlu nie będą musiały spędzać Wigilii w pracy.
Podpis prezydenta i kontrowersje wokół trzeciej handlowej niedzieli
Pod koniec grudnia 2024 roku prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o wolnej Wigilii, jednocześnie kierując ją do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. Prezydent ma wątpliwości co do wprowadzenia trzeciej dodatkowej niedzieli handlowej w grudniu, argumentując, że może to negatywnie wpłynąć na prawa pracowników handlu.
Przypomnijmy, że największym zwolennikiem ograniczenia handlu w niedziele jest właśnie prezydent Andrzej Duda. 30 stycznia 2018 roku, podpisując ustawę o ograniczeniu handlu w niedziele i święta, mówił, że „ustawa przywraca normalność i jest faktycznym pokazaniem wewnątrzspołecznej, polskiej solidarności”. Wyraził wtedy przekonanie, że Polacy przyzwyczają się do nowych realiów, podobnie jak ma to miejsce w innych krajach Unii Europejskiej, np. w Niemczech czy Austrii, gdzie sklepy są zamknięte w niedziele.
Andrzej Duda kończy swoją drugą, pięcioletnią kadencję w sierpniu 2025 roku. Ponieważ zgodnie z konstytucją nie może ubiegać się o reelekcję, oznacza to, że do tego czasu zmiany w ustawie ograniczającej handel w niedziele są mało prawdopodobne. Każda nowa ustawa i jej nowelizacja muszą bowiem zostać ostatecznie podpisane przez prezydenta.
Czy czeka nas dalsza liberalizacja handlu w niedziele?
Równolegle w Sejmie trwa debata nad dalszym złagodzeniem zakazu handlu w niedziele. W marcu 2024 roku posłowie Polski 2050-Trzeciej Drogi złożyli projekt ustawy, który przewiduje, że zamiast obecnych siedmiu handlowych niedziel w roku, sklepy mogłyby być otwarte dwa razy w miesiącu. Pracownicy mieliby wówczas prawo do podwójnego wynagrodzenia za pracę w te dni.
Choć propozycja zyskała poparcie części polityków, nie ma w tej sprawie jednomyślności. Krytycznie wypowiadają się również przedstawiciele największych sieci handlowych. Włodzimierz Wlaźlak, szef sieci Lidl w Polsce, w rozmowie z Pulsem Biznesu określił pomysł dwóch handlowych niedziel w miesiącu jako „najgorszy scenariusz”. Jego zdaniem konsumenci będą zdezorientowani, kiedy sklepy są otwarte, a kiedy nie.
Przypomnijmy, że za nami już pierwsza niedziela handlowa w 2025 roku. Kolejne niedziele handlowe przypadają w tym roku na:
- 13 kwietnia,
- 27 kwietnia,
- 29 czerwca,
- 31 sierpnia,
- 7 grudnia,
- 14 grudnia
- 21 grudnia.
System kaucyjny dopiero od października 2025 roku
Inną istotną zmianą, która miała wejść w życie już od stycznia 2025 roku, jest wprowadzenie systemu kaucyjnego w sklepach. Ostatecznie jednak termin ten został przesunięty na październik, co daje branży więcej czasu na przygotowanie się do nowego obowiązku.
Co oznaczają te zmiany dla konsumentów?
Dla klientów nowe przepisy oznaczają przede wszystkim większą dostępność sklepów w grudniu, co może ułatwić przedświąteczne zakupy. Wolna Wigilia to natomiast ukłon w stronę pracowników handlu, którzy będą mogli spędzić ten dzień z rodziną.
Co do przyszłości handlu w niedziele – wiele zależy od dalszych prac w Sejmie oraz decyzji prezydenta. Na ten moment konsumenci powinni przygotować się na nowe zasady, które zaczną obowiązywać już od lutego.