8 hipermarketów w ośmiu miastach
W 2015 roku, po decyzji UOKiK, Auchan kupując od Grupy Metro sieć Real, został zobowiązany do odsprzedania 8 hipermarketów, aby nie naruszać zasad koncentracji. W roku 2015 spółka Rella Investment przejęła od Auchan zarządzanie ośmioma hipermarketami w miastach: Czeladź, Legnica, Wałbrzych, Rzeszów, Białystok, Szczecin, Bielsko-Biała, Ełk i Sosnowiec i prowadzi je pod szyldem bi1 (poza lokalizacją w Sosnowcu). Szyld b1 należy do Grupy Schiever we Francji, która w Polsce prowadzi też 2 hipermarkety Auchan.
Straty bi1 od wielu lat
Rella Investments w roku 2023 przeznaczyła środki na modernizację i rozwój posiadanego majątku. Nakłady na środki trwałe w budowie wyniosły 4 612 336,19 zł i dotyczyły funkcjonujących już lokalizacji.
Wartość aktywów trwałych spółki w 2023 roku wyniosła 27 443 869,25 zł netto a strata z lat ubiegłych: – 75 334 407,18 zł. Spółka posiada też zadłużenie z tytułu pożyczek długoterminowych udzielonych spółce przez jej udziałowca SCHIEVER INTERNATIONAL S.A.S. w kwocie 91 476 321,97 zł.
W sprawozdaniu czytamy, że “dane finansowe wskazują dobrą kondycję finansową. Zarówno obecnie jak i w dającej się przewidzieć przyszłości nie istnieją żadne istotne ryzyka związane z obawami o zdolność wywiązywania się spółki z zaciągniętych zobowiązań”.
Udziałowcami spółki są: Schiever International S.A.S. – 225 udziałów oraz IMMO SI Polska – 75 udziałów.
Mniej pracowników w sklepach, więcej w administracji
Na konic 2023 roku spółka zatrudnia 781 osób, w tym: pracownicy administracyjni: 87 osób oraz pracownicy hal: 694 osób. Rok wcześniej w firmie pracowało 795 osób. Oznacza to zmniejszenie liczby pracowników o 14 pracowników, przy czym w administracji przybyło 13 etatów, ale w sklepach ubyło 27 stanowisk (721 w 2022 roku).
Spadki w segmencie hipermarketów
W minionym roku hipermarkety odnotowały najmniejszy ruch klientów ze wszystkich formatów. Według badania Proxi.cloud i UCE RESEARCH, hipermarkety odnotowały ruch mniejszy aż o 8,1 proc. Ten format stracił także najwięcej unikalnych klientów – było ich mniej o 3,4 proc.
– Hipermarkety mogły odnotować największy spadek ruchu ze względu na ich wielkość i umiejscowienie, które często wymaga dłuższych wizyt. Najbardziej także one tracą odwiedzających z powodu rozwoju zakupów online – uważa dr Jolanta Tkaczyk z Akademii Leona Koźmińskiego.
Konsumenci kupują szybko tylko to, co muszą, po redukcji koszyka towarów. Takim potrzebom odpowiadają dyskonty, które oferują niezbędny asortyment, promocje i dobre jakościowo marki własne.
– Sklepy średnie i małe, jeśli oferowały dobre lub choćby porównywalne ceny do hipermarketów, wygrywały. W czasach drożyzny hipermarkety są postrzegane jako „wyciągacze pieniędzy”, bo zachęcają do kupowania produktów, których wcześniej konsument nie planował kupić. Poza tym chodzenie do nich zabiera dużo czasu, a jako że z reguły są położone dalej od osiedli, to trzeba zapłacić za paliwo, by do nich dojechać – skomentował badanie Proxi.cloud i UCE RESEARCH dr Faliński, wiceprezes Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego, były wieloletni dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
– Udział hipermarketów w rynku będzie dalej spadał. Decydujące dla popularności formatu będą takie kwestie, jak cena i elastyczność, bowiem bardzo zróżnicowane rynki lokalne stają się trudne w zarządzaniu dla sieci wielkich powierzchni – dodał ekspert.