- Prezes Poczty Polskiej, Sebastian Mikosz, podczas przemówienia dotyczącego przedstawiania planu dla Poczty Polskiej powiedział: “Poczta Polska jest w stanie śmierci klinicznej”.
- Poczta Polska jest operatorem wyznaczonym do świadczenia usług powszechnych na okres od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia 31 grudnia 2025 roku
- Wartość polskiego rynku usług pocztowych (16,51 mld zł) w roku 2023 wzrosła w stosunku do roku 2022 o 1,97 mld złotych osiągając stopę wzrostu na poziomie 13,6%. Wzrost ten kolejny rok osiągnął wartość dwucyfrową – wynika z danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Rynek pocztowy w Polsce w 2023 roku. Jak wypada Poczta Polska
Wzrostowi wartości rynku towarzyszył minimalny wzrost ogólnego wolumenu zrealizowanych usług pocztowych, który w 2023 roku osiągnął liczbę 2,04 mld sztuk, co oznacza wzrost o 3,6% w ujęciu rok do roku
Wolumen przesyłek kurierskich w 2023 wzrósł w stosunku do 2022 o 16,8% a przychody wzrosły o 20,5% Wolumen, zarówno paczek pocztowych, jak i przesyłek listowych wykazywał spadki, odpowiednio o 19,7% oraz 6,4%.
Jak wynika z raportu URE, wolumen usług powszechnych świadczonych przez Pocztę Polską w obrocie krajowym zmalał o 5,5% a w obrocie zagranicznym o 10,5%. Przesyłki kurierskie stanowiły w 2023 roku 71,3% wartości rynku pocztowego oraz 51,7% całego wolumenu usług pocztowych
W 2023 roku przybyło 11 350 samoobsługowych automatów paczkowych, co stanowi 42,2% wzrost rdr. Jaki obraz wyłania się z tych danych?
– Rynek usług pocztowych rośnie i napędzany jest rozwojem usług kurierskich, stanowiących już pod 70% jego wartości. Widać rozwój infrastruktury – sieć automatów paczkowych coraz szczelniej pokrywa Polskę co jest pochodną bardzo dynamicznego w ostatnich latach rozwoju e-commerce – wskazuje Sebastian Błaszkiewicz, Head of Sales Excellence w Unity Group.
Ekspert zauważa, że odmienna jest sytuacja segmentu, z którego Poczta Polska się wywodzi i z którym jest najsilniej kojarzona, czyli przesyłki pocztowe i przesyłki listowe. – Wykazał on spadki obsługiwanego wolumenu, a można założyć, że będzie jeszcze gorzej po wprowadzeniu e-doręczeń, co wydarzy się w ciągu kilku najbliższych lat. Perspektywy dla Poczty Polskiej są zatem zdecydowanie pesymistyczne a pomysłu biznesowego na strategiczną zmianę poza hasłami i kierunkami obecnie nie ma – mówi Sebastian Błaszkiewicz.
Przewaga rynkowa Poczty Polskiej może być jej przekleństwem
Damian Siusta, Business Development Manager Postis w Polsce uważa, że to, co jest przewagą Poczty Polskiej, może być też jej przekleństwem.
– Rozbudowana sieć oddziałów i placówek, czyli bliskość klienta końcowego daje olbrzymie możliwości, ale też jest ogromnym balastem kosztowym. Pytanie, jak nowe pomysły na zmiany wykorzystają tą infrastrukturę i czy to może być jej atutem. Tym bardziej w obliczu planowanego powszechnego systemu e-doręczeń. Nie zapominajmy, że jednym z istotnych czynników budowy pozycji InPostu była powolna rozbudowa jego sieci paczkomatów, która trwa już od niemal 15 lat – tłumaczy nasz rozmówca.
Zmiany w Poczcie Polskiej są konieczne i muszą być gruntowne.
– Pytanie jednak, czy jest to możliwe w przypadku spółki Skarbu Państwa, gdzie polityka gra dużą rolę, a związki zawodowe mogą mieć istotny wpływ na nowe pomysły mające uzdrowić tą organizację? Kondycja Poczty Polskiej nie pozwala na dalsze zamiatanie problemu pod dywan lub przykrycie go kolejnym wsparciem z budżetu – dodaje Damian Siusta.
Czytaj więcej
Poczta Polska ma plan, jak wyjść z kryzysu. Modernizacja sieci sprzedaży i zwolnienia
Słabości planu transformacji Poczty Polskiej
Sebastian Błaszkiewicz przyglądając się bliżej planowi transformacji Poczty zwrócił uwagę na pokaźny dług technologiczny przedsiębiorstwa oraz problemy kadrowe.
– Program dobrowolnych odejść zakładający redukcję etatów o ponad 9 tys. osób przy obecnym zatrudnieniu na poziomie 62-63 tys. pracowników w połączeniu z ogromnym, ponad 20-letnim, długiem technologicznym może skutkować dalszą obniżką jakości świadczonych usług. W komercyjnych, dobrze rozwijających się przedsiębiorstwach, korzystających z nowoczesnych rozwiązań optymalizujących pracę (np. narzędzi wykorzystujących AI) można z powodzeniem zautomatyzować część procesów i w ten sposób radzić sobie z problemami z kadrą, zwiększaniem efektywności i obniżką kosztów. Tak pokaźnego długu technologicznego nie da się jednak usunąć w krótkim czasie, a inwestycje w innowacje wymagają dużych nakładów finansowych, na które Poczty Polskiej teraz nie stać i mam wątpliwości czy w ogóle stać będzie w najbliższych latach. Ponadto, aby to skutecznie robić potrzebni są odpowiednio doświadczeni pracownicy, którymi trzeba wzmocnić obecny zespół. Nie będzie to łatwe przy obecnych wyzwaniach kosztowych, a przypomnijmy, że średnie zarobki w Poczcie Polskiej to obecnie około 5 tys. zł brutto. Do tego dochodzą spory zbiorowe (było ich 14) ze związkami zawodowymi, których w poczcie działa aż 95 – wylicza ekspert Unity Group.
Poczta Polska nie umie w e-commerce
Sebastian Błaszkiewicz uważa także, że Poczta Polska jest z e-commercem mocno na bakier.
– Historycznie potencjał aby wokół tego przedsiębiorstwa ze zorganizowaną logistyką, placówkami pocztowymi, infrastrukturą zbudować jednego z liderów polskiej sceny e-commerce był ogromny – samodzielnie lub poprzez współpracę (np. joint-venture) z kimś z rynku komercyjnego. Problemy Poczty Polskiej w tej przestrzeni dotyczą zarówno obecności w internecie ze swoim sklepem internetowym jak i jej rolą we współpracy z Chinami. Przez zalew tanich przesyłek z tego kraju, z nieodpowiednio naliczanym VAT i nakładanym cłem cierpi polski e-commerce, Skarb Państwa i także sama Poczta Polska. Szumnie ogłaszany w lipcu odświeżony sklep internetowy świata e-commerce nie podbije. Bardzo ograniczona oferta (głównie znaczki pocztowe), brak zdefiniowanej oferty wartości, nieatrakcyjne warunki dostaw, niewyróżniające ceny nie wróżą nic dobrego. To podejście w stylu “raczej być, aby być”. Tymczasem konkurencja “odjechała” daleko do przodu, odważnie wprowadzając innowacje, dopieszczając customer experience w dostarczanych e-usługach, rozwijając proekologiczne rozwiązania, rozbudowując ofertę o dodatkowe usługi np. finansowe, których tak bardzo Poczcie brakuje – tłumaczy przedstawiciel Unity Group.
Czytaj więcej
Poczta Polska usprawnia e-commerce. Upominki i gadżety w ofercie
Czy widzi ratunek dla państwowego giganta? – Jestem bardzo sceptyczny odnośnie dalszych perspektyw rozwoju krajowego operatora. Przebudowa Poczty Polskiej, zgodnie z zapowiedziami nowego prezesa w firmę kuriersko-digitalowo-finansową, może się nie udać z prostej przyczyny: pacjent z wielonarządowymi urazami w śpiączce może tego po prostu nie dożyć, a państwowych kroplówek w międzyczasie może zabraknąć – podsumowuje Sebastian Błaszkiewicz.