
Polska marka znana z produkcji uspokajających “szumisiów” dla niemowląt, upada. Firma, która przez lata cieszyła się dużą popularnością, nie zdołała przetrwać kryzysu demograficznego.
Whisbear, polska marka znana z produkcji popularnych “szumisiów” dla niemowląt, upada. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie wydał postanowienie o rozpoczęciu postępowania upadłościowego, co jest efektem trudnej sytuacji finansowej spółki oraz kryzysu demograficznego wpływającego na branżę produktów dla dzieci.
– Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie, XVIII Wydział Gospodarczy, (…) obwieszcza, że postanowieniem z dnia 29 stycznia 2025 roku wydanym w sprawie o ogłoszenie upadłości dłużnika, którym jest WHISBEAR SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ postanowił: ogłosić upadłość dłużnika – wezwać wierzycieli upadłego do zgłoszenia wierzytelności – czytamy w sądowym postanowieniu.
Funkcję syndyka będzie pełnić Krzysztof Piotrowski.
Upadłość Whisbear. Produkowali popularne “szumisie”
Spółka Whisbear zajmowała się produkcją akcesoriów ułatwiających zasypianie noworodkom, niemowlętom i małym dzieciom, poprzez emisję tzw. różowego szumu.
– Whisbear to polska marka założona przez dwie siostry. Ich dzieci miały duże problemy z zasypianiem, a więc młode mamy szukały jakiegoś sposobu na łatwiejsze usypianie swoich pociech. Po wielu próbach uspokojenia maluchów okazało się, że najskuteczniejszy na płacz ich dzieci jest dźwięk suszarki do włosów. Niestety nie było to zbyt wygodne rozwiązanie, dlatego kobiety postanowiły stworzyć pierwszego szumiącego misia – tak firma opisywała swoją historię.
Nie znamy obecnej sytuacji finansowej firmy. Wiemy, że w roku 2023 spółka uzyskała przychody w kwocie 2.579.484,18 zł oraz odnotowała stratę na poziomie 645.751,90 zł.
W spółkę inwestował fundusz META VENTURES SOCIETÁ A RESPONSABILITÁ LIMITATA INGENIUM.
– Spółka kontynuowała proces dywersyfikacji źródła dostaw towarów i minimalizując ryzyko przestojów w odbiorze towarów, spowodowanych trudną sytuacją gospodarczą (wojna na Ukrainie, kryzys gospodarczy) zamawiając również część produktów w Chinach. W 2023 roku spółkę dotknął dotkliwie również kryzys demograficzny w Europie i doświadczyła istotnych spadków zamówień od stałych kontrahentów – czytamy w sprawozdaniu finansowym za 2023 r.
Kryzys w branży baby. Niski poziom dzietności w Polsce
W I i II kwartale 2024 r. zarząd podjął decyzję o zwolnieniu pracowników i zatrzymaniu wszelkich wydatków marketingowych wprowadzając nowy model działania na rynku. Zarząd podpisał umowę na wyłączną sprzedaż na rynku polskim i europejskim ze spółką M&Z z Gdyni, pobierając z tego tytułu opłatę licencyjną.
– W związku z kryzysem gospodarczym i ogromnym kryzysem w tzw. branży baby, przyszłe plany spółki skupiają się na zatrzymaniu i przeczekaniu momentu kryzysu. Wartość marki nadal jest ogromna, niestety potencjał rozwoju jest chwilowo zamrożony – dodano.
Przypomnijmy, że w Polsce od wielu lat mamy do czynienia z kryzysem demograficznym, który wpływa na branżę produktów dla dzieci. Liczba ludności Polski na koniec 2024 roku spadła poniżej 37,5 mln osób, a liczba urodzeń w ubiegłym roku była najniższa od zakończenia II wojny światowej. Stopa ubytku rzeczywistego wyniosła -0,39 proc., co oznacza, że na każde 10 tys. ludności ubyło ok. 39 osób (w 2023 r. na 10 tys. ludności ubyło 34 osoby).