Czytaj więcej
Wynagrodzenia rosną, zatrudnienie maleje. Rynek pracy wraca do poziomów sprzed pandemii
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w listopadzie o 10,5%r/r (prognoza: 10,0%), po wzroście o 10,2%r/r w październiku. Roczne tempo wzrostu płac w przedsiębiorstwach utrzymało się na dwucyfrowych poziomach mimo wysokiej bazy odniesienia (premie w energetyce) i niższej liczby dni roboczych niż przed rokiem. Wynik w tym roku wsparły premie w górnictwie – informuje ING Bank Śląsk. Spodziewa się, że w 2025 roku wzrost płac będzie wolniejszy niż w kończącym się roku i utrzyma się na poziomach jednocyfrowych.
Od stycznia płaca minimalna wzrośnie o 8,5%, podczas gdy z początkiem 2024 roku wzrost ten wyniósł 17,8%. Wolniej będą też rosły wynagrodzenia w sferze publicznej. Projekt budżetu na 2025 rok zakłada podwyżki płac w administracji o 5%, podczas gdy w 2024 roku było to 20%, a w przypadku nauczycieli 30%. Prognozujemy wzrost przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w 2025 na 7,5%, wobec 11,4% w 2024 roku.
Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw obniżyło się w ubiegłym miesiącu o 0,5%r/r (konsensus: -0,6%), po spadku o 0,6%r/r w październiku. W porównaniu do października liczba etatów wzrosła o 5 tys. Listopad jest zwykle miesiącem sezonowego wzrostu zatrudnienia, z tym, że w tym roku przyrost liczby etatów był relatywnie niski na tle ubiegłych lat. Przez cały 2024 rok mieliśmy do czynienia ze spadającym poziomem zatrudnienia. W porównaniu do końca stycznia (pomijamy ten miesiąc z uwagi na coroczną aktualizację próby) zatrudnienie zmniejszyło się o 56 tys. etatów.
W niektórych branżach trwają zwolnienia grupowe, ale spadek popytu na pracę jest w dużym stopniu rekompensowany przez spadek jej podaży z uwagi na kurczącą się krajową populację w wieku produkcyjnym oraz mniej korzystne saldo migracji netto. W efekcie skala spadku zatrudnienia jest ograniczona, a rynek pracy pozostaje napięty. Stopa bezrobocia rejestrowanego kształtuje się na najniższym poziomie w historii (w listopadzie prawdopodobnie 4,9%).
“Ogólny obraz rynku pracy jest umiarkowanie korzystny. Liczymy na wyhamowanie wzrostu płac w 2025 roku, co jest warunkiem ograniczenia presji na wzrost cen usług i w efekcie inflacji bazowej. Prognozujemy, że na koniec 2025 inflacja CPI powinna obniżyć się poniżej górnej granicy odchyleń od celu NBP. W takich warunkach NBP będzie miał przestrzeń do złagodzenia polityki pieniężnej, chociaż w świetle ostatnich sygnałów z RPP moment rozpoczęcia cyklu obniżek w 2025 jest wysoce niepewny” – ocenia ING Bank Śląski.