- Resort zdrowia chce wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach nocnych.
- Ministerstwo pracuje również nad zakazem sprzedaży osobom poniżej 18 lat wszystkich e-papierosów.
- Co przyświeca tym zmianom i jaki mogą odnieść skutek?
Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach nocnych (od godziny 22 do 6 rano). Projekt ustawy jest gotowy i został już przekazany Zespołowi do spraw Programowania Prac Rządu. Proponowana data wejścia w życie nowych przepisów to 1 stycznia 2025 roku. Izabela Leszczyna informowała w lipcu, że projekt ma trafić do Sejmu po wakacjach. Ostateczna decyzja zostanie podjęta po konsultacjach społecznych.
Co Polacy myślą o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw
Centrum Badania Opinii Społecznej przeprowadziło badanie “Polacy o ograniczeniu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych” w związku z projektem resortu zdrowia. Całkowity zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych popiera 35 proc. ankietowanych, a 17 proc. opowiada się za zakazem w godz. 22-6 – wynika z badania. Przeciw ograniczeniom jest 42 proc. badanych. 74 proc. respondentów nigdy nie kupiło alkoholu na stacji.
Czytaj więcej
Ta grupa jest za zakazem sprzedaży alkoholu w nocy na stacjach paliw
Czytaj więcej
Zakaz sprzedaży papierosów do podgrzewaczy – koniec konsultacji
Handel nie chce zmian w kwestii sprzedaży alkoholu
Bardzo sceptyczny odnośnie planów resortu jest handel. Polska Izba Handlu przestrzega przed konsekwencjami tego rozwiązania.
Z punktu widzenia ochrony zdrowia jest to projekt neutralny, który nie wpłynie na zmianę zachowań konsumentów. Ograniczenie sprzedaży alkoholu w wybranych placówkach handlowych przez kilka godzin w ciągu doby nie przyczyni się w znaczący sposób do ograniczenia spożycia alkoholu przez Polaków. Dla biznesu będzie natomiast wiązać się z szeregiem trudności organizacyjnych oraz wyzwaniami związanymi choćby z zagrożeniem wobec sprzedawców. Rozwiązania prohibicyjne mogą również bezpośrednio wpłynąć na rozwój szarej strefy – uważa PIH.
– Wprowadzenie jakichkolwiek przepisów zakazujących sprzedaży alkoholu nie przyniesie wymiernych rezultatów, a postawi przed handlem kolejne wyzwania. Apelujemy o wysłuchanie głosu biznesu, ponieważ to on jest odpowiedzialny za udostępnianie klientom produktów alkoholowych i to jego dotykają konsekwencje związane z regulacjami dotyczącymi ograniczenia sprzedaży – powiedział prezes Polskiej Izby Handlu, Maciej Ptaszyński.
Zakaz sprzedaży e-papierosów nieletnim na agendzie
Izabela Leszczyna przyznała. że chciałaby, aby od 1 stycznia 2025 roku obowiązywał również zakaz sprzedaży osobom poniżej 18 lat wszystkich e-papierosów. – Te z nikotyną są już zakazane, ale w gruncie pozostałe niczym się nie różnią, wszystkie udają, że są arbuzem czy poziomką – oceniła.
Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych jest w konsultacjach. Zakłada m.in. zakaz sprzedaży e-papierosów osobom poniżej 18 lat, bez względu na to, czy produkt ma w składzie nikotynę.
Obecnie papierosy elektroniczne i pojemniki zapasowe, które są napełnione płynem niezawierającym nikotyny, nie odpowiadają definicjom papierosa elektronicznego lub pojemnika zapasowego z tzw. ustawy tytoniowej. Przepisy projektu nowelizacji mają za zadanie objęcie przepisami ustawowymi także tzw. płynów beznikotynowych.
E-papierosy hitem sprzedaży
Jeśli zakaz wejdzie w życie, będzie sporym problemem dla handlu – e-papierosy są hitem sprzedaży. W 2024 r. Polacy wydadzą na nie ponad 1,2 mld zł. Z danych serwisu Statista wynika, że przychody importerów tych używek wzrosną o 5,5 proc r/r. W Polsce dynamika wzrostu jest wyższa m.in. niż w Niemczech (2,1 proc.), Czechach (4,3 proc.) i Słowacji (5,0 proc.).
Czytaj więcej
Te produkty mają zostać zakazane, ale w małych sklepach sprzedają się świetnie
Centrum Monitorowania Rynku (CMR) poinformowało, że “przebojem sprzedaży” były w Polsce tzw. e-papierosy jednorazowe, które importowane są z Chin, gdzie sprzedaż tych artykułów jest zakazana. Według szacunków Grand View Research, Chiny sprzedały w ubiegłym roku e-papierosy o wartości 2,27 mld dolarów.
Według szacunków Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG) w 2023 r. sprzedaż “jednorazówek” w Polsce sięgnęła ok. 100 mln sztuk, podczas gdy rok wcześniej szacowana była na 32 mln. Ponad 90 proc. sprzedanych w Polsce e-papierosów miało smak słodki, owocowy lub tzw. napojowy. Łącznie w oficjalnej polskiej dystrybucji jest ok. 770 kombinacji smakowych e-papierosów jednorazowych. Statystyczna “jednorazówka” kosztuje ok. 30 zł i pozwala na ok. 600 zaciągnięć. To równowartość wypalenia ok. 3 paczek papierosów.
Zakaz sprzedaży energetyków nieletnim już jest. Czy coś zmienił?
Choć idea przyświecająca planom ministerstwa zdrowa jest słuszna, to może okazać się, że nie przyniesie oczekiwanych efektów.
Wprowadzony na początku br. zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom niepełnoletnim miał na celu ograniczenie ich spożycia przez dzieci i młodzież. Jak się okazuje, branża zareagowała zwiększając dostępność produktów.
Z badań przeprowadzonych przez eLeader wynika, że udziały na półce czterech największych producentów energetyków w pierwszym kwartale tego roku wzrosły o niemal 9 punktów procentowych, sprawiając, że marki te zajmowały średnio 68,7 proc. półki. Jednocześnie pojawiło się ponad 100 nowych produktów w kategorii napojów energetyzujących. Na znaczeniu zyskuje szczególnie segment napojów witaminowych i izotonicznych, które lokują się na granicy energetyków.
Czytaj więcej
Niedżwiedzia przysługa. Energetyków jest więcej niż było
Mimo odnotowanych spadków sprzedaży w ostatnim kwartale minionego roku i wprowadzonego zakazu sprzedaży energetyków niepełnoletnim, producenci i sieci nie zmieniają wcale cen. Od grudnia 2023 do marca br. za flagowe produkty wiodących producentów napojów energetyzujących płaciliśmy tyle samo.
W przypadku papierosów i alkoholu możemy spodziewać się podwyżek cen i akcyzy. Izabela Leszczyna uważa, że te produkty są wciąż w Polsce za tanie.
