- Ted Baker zamyka sklepy w kolejnym europejskim kraju. Wiele osób straci pracę.
- Marka podąża drogą Esprit i the Body Shop.
Ted Baker zamyka w Wielkiej Brytanii
Setkom brytyjskich pracowników powiedziano już, że stracą pracę. Brytyjski oddział detaliczny tej marki modowej zbankrutował w marcu, po czym marka upadła również na arenie międzynarodowej. Zamknięte zostały sklepy w Belgii, Holandii i Hiszpanii, a pozostałe europejskie oddziały detaliczne postawiono w stan upadłości.
Czytaj więcej
Modowa spółka zbankrutowała. Sklepy do likwidacji, pracownicy do zwolnienia
Czytaj więcej
Gigant meblowy ogłasza upadłość po 46 latach. Likwidacja sklepów
Właściciel marki, Authentic Brands, chce kontynuować działalność pod tym szyldem, ale szuka do tego nowych partnerów operacyjnych. Transakcja wydawała się być bliska dopięcia w maju, ale już wtedy było jasne, że Ted Baker może kontynuować działalność bez własnych sklepów i skupiać się wyłącznie na sklepach typu shop-in-shop, sprzedaży hurtowej i handlu elektronicznym.
Nowy pomysł na sprzedaż
Jak zauważa retaildetail.eu, Ted Baker podąża śladami Esprit i The Body Shop. Podczas gdy marki do niedawna skupiały się na własnych oddziałach detalicznych z dużymi sklepami flagowymi, obecnie te kosztowne w utrzymaniu placówki stacjonarne są coraz częściej likwidowane.
Branża modowa boryka się z wieloma przeciwnościami, wiele sieci już się poddało. Tylko w ostatnim czasie upadłości ogłosili: belgijski dom mody Duror Fashion Group, właściciel marek Terre Bleue, Gigue i Zilton; holenderska Scotch & Soda oraz hongkońsko-niemiecki Esprit.