
Minister Czesław Siekierski spotkał się z przedstawicielami związków rolniczych. Zaprezentowano tam zarys nowej definicji aktywnego rolnika, którą przedstawiamy w portalu. Pierwsze komentarze płynące od działaczy rolniczych po tym spotkaniu, te oficjalne i nieoficjalne, są raczej nieprzychylne. Słyszymy o napaści na małe gospodarstwa, dążeniu do ich likwidacji itp, a nawet o zamachu na własność ziemi. Jednym zdaniem: minister włożył kij w mrowisko. Z drugiej jednak strony definicja aktywnego rolnika, czyli odsianie fikcyjnych gospodarstw, tzw. rolników z Marszałkowskiej, było jednym z postulatów rolników w trakcie protestów.