Ważne są proporcje azotu do siarki
Przystępując do nawożenia rzepaku zwracajmy uwagę na proporcje, jakie warto zachować. Mowa tu mianowicie o relacji N:S, która wynosi około 4:1 (czasem przyjmuje się także 5:1). W praktyce oznacza to, że rzepak pobierając każde 4 – 5 kg N powinien być też zaopatrzony w 1 kg S. Czyli, zakładamy pobranie azotu na poziomie około 240 kg/ha. W takim układzie rośliny powinny mieć też do dyspozycji około 50 – 60 kg S. Przy czym planując nawożenie siarką pamiętajmy o przeliczniku formy SO3 na S, gdyż w niektórych przypadkach zawartość siarki podawana jest w formie trójtlenku. Współczynnik to 0,4. Tak więc 1 kg SO3 to 0,4 kg S.
Tak jak w przypadku potasu, który musi być podany znacznie szybciej niż sam azot, tak i siarka musi się rozpuścić i przemieścić w glebie, by została pobrana. Przy czym często zdarza się, że ta aplikowana dopiero wraz z samym azotem. Nie jest to błąd, aczkolwiek ideałem jest, gdy roślina w momencie aplikacji azotu jest już zaopatrzona właśnie w siarkę. Przede wszystkim jest to istotne w sytuacji, gdy azot podawany jest późno. A wiemy, że w ostatnich latach, ze względu na przepisy, bardzo trudno zaopatrzyć rzepak na czas w ten składnik. W przypadku późnej aplikacji N dochodzi do sytuacji, gdy rzepak cierpi tak na niedobory samego azotu, jak i innych makroelementów, w tym przypadku siarki. Dodatkowo siarka jest współodpowiedzialna za optymalne pobranie azotu.
Siarkę podamy też później, ale to tylko uzupełnienie
Zwróćmy wobec tego uwagę, że siarkę uzupełniamy pewnymi nieznacznymi ilościami także w trakcie samej wegetacji. Mowa tu o dokarmianiu dolistnym. W ten sposób nie jesteśmy rzecz jasna zrealizować zapotrzebowania na ten składnik (jak również żaden inny istotny makroelement), jednakże dostarczamy wówczas siarkę w kluczowych dla rozwoju rośliny momentach. Co równie ważne – aplikacja nalistna, np. poprzez siarczan magnezu siedmiowodny, bor z siarką czy inne preparaty, pozwala na szybkie dostarczenie pewnej puli siarki do rośliny. Niemniej traktujmy dokarmianie dolistne siarką jako uzupełnienie, a nie podstawową formę nawożenia. Fundamentalne znaczenie ma odpowiednie zaopatrzenie w siarkę w nawożeniu startowym, przed wznowieniem wegetacji lub na samym jej początku.
Oczywiście to, kiedy podana zostanie siarka, jest uzależnione od nawozu jakim dysponujemy. W przypadku nawozów azotowo – siarkowych składnik ten uzupełniany jest jednak stosunkowo późno. Jedną z opcji, która pozwala na podanie siarki wyprzedzająco jest jej aplikacja np. razem z potasem. Możemy zastosować wówczas dość szerokie spektrum produktów, zawierających oprócz siarki np. potas czy magnez. Wówczas ewentualne podanie nawozu zawierającego azot oraz siarkę (np. Saletrosan czy RSM z siarką) ma już działanie uzupełniające. Niemniej pozostaje problem ewentualnego późnego podania azotu. Na to już jednak od strony agrotechnicznej wpływu nie mamy, bo tu przeszkody są natury prawnej.
Czytaj więcej
Potas w rzepaku można, a nawet trzeba, podać szybciej
Czytaj więcej
Łubin łubinowi nie równy. Czym różnią się łubiny żółty, biały i wąskolistny?
Czytaj więcej
Ile kosztuje materiał siewny grochu? Na co zwrócić uwagę przy siewie?