Szef InPostu Rafał Brzoska przyznał, że chciałby uzbroić swoich pracowników i nauczyć ich strzelać.
Czytaj więcej
Nowy typ paczkomatów od InPostu. Testy w 4 krajach
Czytaj więcej
InPost wierzy w zmiany na lepsze i gra dalej z piłkarzami
Jako firma możemy – przy odpowiednich regulacjach i zachętach – zorganizować szkolenie, wyposażyć w broń, kamizelki kuloodporne i mundury. Jeśli w akcji weźmie udział 5 proc. z każdego miliona pracowników, to będziemy mieć 50 tys. dobrze przeszkolonych osób rozsianych po całym kraju do natychmiastowej dyspozycji dowódców wojskowych. Z własną bronią, wyposażeniem osobistym i mundurem, podlegających co najmniej raz na kwartał szkoleniom strzeleckim bez limitu użytej amunicji. A może okazać się, że do akcji przystąpi 150 tys. osób. To jest prawdziwa skala pomocy w budowaniu potencjału militarnego państwa i brania przez biznes współodpowiedzialności za jego bezpieczeństwo – mówił Rafał Brzoska w “Forbes”.
Więcej w Forbes