Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach nocą. Co na to handel
Z punktu widzenia ochrony zdrowia jest to projekt neutralny, który nie wpłynie na zmianę zachowań konsumentów. Ograniczenie sprzedaży alkoholu w wybranych placówkach handlowych przez kilka godzin w ciągu doby nie przyczyni się w znaczący sposób do ograniczenia spożycia alkoholu przez Polaków. Dla biznesu będzie natomiast wiązać się z szeregiem trudności organizacyjnych oraz wyzwaniami związanymi choćby z zagrożeniem wobec sprzedawców. Rozwiązania prohibicyjne mogą również bezpośrednio wpłynąć na rozwój szarej strefy – uważa Polska Izba Handlu.
Czytaj więcej
Leszczyna: projekt ws. sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych gotowy
– Po raz kolejny zwracamy uwagę, że wprowadzenie jakichkolwiek przepisów zakazujących sprzedaży alkoholu nie przyniesie wymiernych rezultatów, a postawi przed handlem kolejne wyzwania. Apelujemy o wysłuchanie głosu biznesu, ponieważ to on jest odpowiedzialny za udostępnianie klientom produktów alkoholowych i to jego dotykają konsekwencje związane z regulacjami dotyczącymi ograniczenia sprzedaży – komentuje prezes Polskiej Izby Handlu, Maciej Ptaszyński.
Przypomnijmy: Jak zapowiedziała minister zdrowia Izabela Leszczyna, projekt zakazujący sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych nocą jest już gotowy. Zakaz mógłby obowiązywać już 1 stycznia 2025 r., ostateczna decyzja zostanie podjęta po konsultacjach społecznych. Minister zdrowia chce zakazania sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach: 22 – 6.