Proces od decyzji do otwarcia sklepu trwał półtora miesiąca, a wybór lokalizacji był przemyślany i optymalny. Natalia Horodovenko opowiada o wyzwaniach, korzyściach i wsparciu, jakie otrzymuje od sieci, podkreślając znaczenie ciągłego rozwoju i adaptacji w dynamicznym świecie biznesu.
Redaktor (R): Widzę, że wygląda Pani bardzo młodo. Ile ma Pani lat?
Franczyzobiorczyni (F): – Mam 25 lat.
To bardzo odważna decyzja, jaką podjęła Pani w tak młodym wieku. Kiedy zdecydowała się Pani na otwarcie sklepu w ramach franczyzy Żabki?
F: – Zdecydowałam się zostać franczyzobiorczynią Żabki trzy lata temu i jestem bardzo zadowolona z tego wyboru.
Co skłoniło Panią do podjęcia takiej decyzji?
F: – Po ukończeniu studiów pracowałam na wysokim stanowisku w agencji pracy, gdzie zarządzałam dużym zespołem. To doświadczenie dało mi pewność siebie – uznałam, że jestem gotowa na prowadzenie własnego biznesu. Złożyłam aplikację na stronie Żabki, a kiedy otrzymałam telefon zwrotny, wiedziałam, że to właściwy moment, aby otworzyć nowy rozdział zawodowy w moim życiu. Chciałam pracować we własnym biznesie i na własny rachunek, a Żabka dała mi ku temu wszystkie narzędzia, wiedzę i możliwości, jakich bym nie miała sama otwierając własny sklep.
Ile czasu minęło od podjęcia decyzji do otwarcia sklepu?
F: – Cały proces, łącznie ze szkoleniami, zajął około półtora miesiąca. Po tym czasie mogłam wejść do w pełni zatowarowanego i wyposażonego w sprzęt sklepu i już od pierwszego dnia przyjmować w nim klientów.
Czy miała Pani możliwość wyboru lokalizacji sklepu?
F: – Tak, dostałam kilka propozycji do wyboru i wybrałam tę, która najbardziej mi odpowiadała. Wiem, że Żabka dokładnie analizuje umiejscowienie sklepu, aby była ona optymalna.
Wspomniała Pani, że wcześniej pracowała w agencji pracy. Jakie doświadczenia z tamtego czasu przydają się teraz?
F: – W agencji zarządzałam pracownikami, co obejmowało również pracę dla dużych sklepów spożywczych. Zarządzanie personelem w Żabce jest podobne – kluczowe jest znalezienie odpowiednich ludzi i nauczenie ich pracy zgodnie ze standardami.
Co jest większym wyzwaniem – zarządzanie pracownikami w agencji pracy czy we własnym sklepie?
F: – Każde z tych zadań ma swoje unikalne wyzwania. Zarządzanie pracownikami w agencji pracy obejmowało koordynację z wieloma dużymi sklepami spożywczymi, co wymagało elastyczności
i umiejętności radzenia sobie z różnorodnymi potrzebami klientów. Z kolei prowadzenie sklepu, takiego jak Żabka, wymaga większej odpowiedzialności za całościowe funkcjonowanie biznesu – od rekrutacji i szkolenia pracowników, przez zarządzanie zapasami, aż po obsługę klienta na najwyższym poziomie. Jednak dzięki doświadczeniu zdobytemu w agencji pracy, nauczyłam się, jak kluczowe jest znalezienie odpowiednich ludzi, zaangażowanych do pracy, ale także zachowujących wysokie standardy, co jest nieocenione w prowadzeniu własnego sklepu. Zależy mi na tym, by klient do nas często zaglądał!
W jaki sposób Żabka wspiera Panią w prowadzeniu sklepu?
F: – Żabka oferuje w pełni wyposażony i zaopatrzony sklep, co eliminuje konieczność inwestowania w sprzęt oraz oszczędza czas, który w przypadku własnego biznesu trzeba poświęcić m.in. na szukanie dostawców produktów i lokalu – to ogromna zaleta, że Żabka robi to za nas. Wystarczy dobrze zarządzać istniejącymi zasobami. Sieć zapewnia kompleksowe wsparcie na każdym etapie prowadzenia sklepu, w tym teoretyczne i praktyczne szkolenia przygotowujące do prowadzenia tego biznesu i podnoszące kompetencje moje oraz moich pracowników. Dodatkowo sieć, dostarcza sprawdzone procedury operacyjne, zapewnia regularne dostawy towarów oraz wsparcie marketingowe, co pozwala mi skupić się na zarządzaniu zespołem i obsłudze klienta. Mam także stały dostęp do bieżących analiz sprzedaży i narzędzi zarządczych, co ułatwia podejmowanie decyzji biznesowych i skuteczne prowadzenie sklepu. Świetnym narzędziem jest np. OptiPlan – pakiet rozwiązań, które optymalizują wykonywanie zadań przez franczyzobiorców oraz ich personel. Jego elementem jest Asystent Żabka – aplikacja, która dzięki sztucznej inteligencji dopasowana jest indywidualnie do każdej placówki, m.in. dostarczając personelowi wiedzę na temat np. właściwego ułożenia towaru czy konieczności jego uzupełnienia.
Jakie są korzyści płynące z posiadania własnego biznesu w ramach franczyzy?
F: – Profity wynikają nie tylko z otrzymania gotowego modelu biznesowego i wsparcia, ale także z możliwości ciągłego rozwoju. Regularnie uczestniczymy w szkoleniach i programach przygotowywanych przez Żabkę, co pozwala nam nieustannie podnosić nasze kwalifikacje. To jest kluczowe, ponieważ zmieniające się warunki rynkowe wymagają od nas ciągłego dostosowywania się i doskonalenia umiejętności zarządzania oraz obsługi klienta. Dzięki temu franczyza Żabki daje nam narzędzia do osobistego i zawodowego rozwoju, co jest nieocenione w dynamicznym świecie biznesu. Nie do przecenienia jest również wsparcie techniczne i logistyczne, a także marketingowe – wszystko to znacznie ułatwia prowadzenie własnej firmy.
W reklamach Żabki często pojawiają się informacje o wysokich przychodach. Jak wygląda to w praktyce?
F: – To zależy od wielu czynników. Motywacji, zaangażowania przedsiębiorcy czy lokalizacji sklepu. Trudno podać konkretne liczby, bo przychody różnią się w zależności od miejsca, w którym działa Żabka. W dużych miastach przychody są pewnie inne niż w małej miejscowości, w które funkcjonuje tylko jeden punkt.
Jakie są największe wyzwania na początku prowadzenia sklepu?
F: – Na starcie, najważniejsza jest rekrutacja pracowników i zbudowanie zgranego zespołu, który trzeba odpowiednio przeszkolić, aby mógł skutecznie obsługiwać klientów zgodnie z wysokimi standardami Żabki.
Ile godzin dziennie spędzała Pani w sklepie na początku, a ile teraz?
F: – Początkowo spędzałam w nim dużo czasu, ponieważ chciałam wszystkiego osobiście dopilnować. Teraz pracuję około 4-6 godzin dziennie, w zależności od potrzeb.
Jak ocenia Pani wsparcie oferowane przez sieć?
F: – Żabka zapewnia nam kompleksową pomoc, którą odczułam już od pierwszego dnia, gdy zdecydowałam się na prowadzenie tego biznesu. Od pierwszych szkoleń i rozmów z trenerami i innymi franczyzobiorcami, poprzez wsparcie logistyczne i techniczne, po nowe programy rozwojowe dla funkcjonujących już w sieci franczyzobiorców. Co istotne, Żabka słucha swoich franczyzobiorców. Mamy swoją Radę Franczyzobiorców i Strażników Franczyzocentryczności, którzy dbają o to, aby wprowadzane zmiany były korzystne dla nas – osób, które ten biznes prowadzą na co dzień. Jakiś czas temu zgłosiłam się również do projektu Ambasadorów Franczyzy, który dodatkowo pomaga mi budować moją markę osobistą, ale także daje szanse porozmawiać z kandydatami na franczyzobiorców czy pokazać im, jak funkcjonuje mój sklep. Wystarczy, że zainteresowane osoby zajrzą na stronę dedykowaną projektowi, zobaczą mapę z naszymi wizytówkami i umówią się na rozmowę telefoniczną czy spotkanie w najbliższym sklepie prowadzonym przez Ambasadora.
Jakie są największe zalety prowadzenia sklepu Żabki?
F: – Przede wszystkim można skorzystać z gotowego i przetestowanego modelu biznesowego, co daje większą pewność i bezpieczeństwo oraz minimalizuje ryzyko na początku działalności. Szyld Żabki przyciąga klientów i pomaga w zdobyciu zaufania lokalnej społeczności.
Jak Pani ocenia pomysł Żabki na rozwój w kierunku gastronomii?
F: – Rozszerzenie oferty o segment gastronomiczny stanowi odpowiedź na zmieniające się preferencje i oczekiwania klientów, którzy coraz częściej szukają wygodnych rozwiązań. Szyld Żabki ma dużą rozpoznawalność i ma potencjał, aby przyciągnąć klientów do sklepów także na posiłki gotowe i ciepłe przekąski. Dodatkowo, rozwój w tym kierunku może przyczynić się do dotarcia z ofertą do tych osób, które wcześniej nie robiły zakupów w sklepach Żabka, co przekłada się na większe przychody.