- Coca-Cola zwiększyła przychody za drugi kwartał i podniosła prognozy sprzedaży i zysku na cały rok.
- Producent podniósł ceny o 13% w pierwszym kwartale, a w okresie kwiecień-czerwiec o kolejne 9%.
- Wzrosty cen napojów negatywnie wpływają na popyt, mniejsze są zakupy napojów poza domem.
Czytaj więcej
Najtańsza Coca Cola na rynku? Lidl i Biedronka mają promocję, ale wygrywa…
Coca-Cola uruchamia machinę marketingową
Akcje Coca-Coli wzrosły o prawie 2%, ponieważ firma zaskoczyła wszystkich wzrostem przychodów w drugim kwartale. Producent wypróbowuje nowe wersje swoich napojów, jak Coke Spiced i Georgia Coffee, aby sprostać zróżnicowanym gustom klientów. Jednocześnie sponsoruje festiwale muzyczne i wydarzenia sportowe, jak Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2024 i Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, aby przyciągnąć młodszych konsumentów.
Koszty sprzedaży, ogólne i administracyjne firmy wzrosły o prawie 7%, do 3,55 mld dol. w ciągu kwartału, ponieważ firma podwoiła wydatki na kampanie marketingowe przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu, a jednocześnie promowała na całym świecie przyjazne dla konsumentów opcje, jak 12-uncjowe puszki typu slim (ok. 0,35 ml).
– Coca-Cola jest maszyną marketingową. Ciągły wzrost wydatków na marketing sugeruje, że grupa nie zwalnia tempa – ocenia cytowany przez finance.yahoo.com Aarin Chiekrie, analityk ds. akcji w Hargreaves Lansdown.
Gigant napojów z Atlanty poinformował 23 lipca br., że spodziewa się wzrostu sprzedaży w tym roku o 9–10%, w porównaniu z 8–9% w roku poprzednim. Jednym z wyróżniających się produktów była Coca-Cola Zero Sugar, która odnotowała wzrost globalnej sprzedaży wolumenowej o 20%.
Przychody grupy zwiększyły się o 3%, do 12,4 mld dol. w okresie kwiecień-czerwiec. Było to więcej niż przewidywali giełdowi analitycy Wall Street, którzy spodziewali się przychodów w wysokości 11,8 mld dol.
Coca-Cola od 2020 roku podnosi ceny napojów
Coca-Cola podniosła ceny o 13% w pierwszym kwartale, a w okresie kwiecień-czerwiec o kolejne 9%. Jak wyjaśnia, było to częściowo spowodowane hiperinflacją na niektórych rynkach, w tym w Argentynie i Nigerii. Producent podnosił ceny od końca 2020 roku średnio co kwartał.
Prezes i dyrektor generalny Coca-Coli, James Quincey, bronił podwyżek cen. W Ameryce Północnej, gdzie wzrosły one o 11%, połowa wzrostu była generowana sprzedażą droższych napojów, jak woda mineralna Topo Chico czy mleko Fairlife.
– Nadal mamy rosnące koszty, głównie związane z rolnictwem, a nie z metalowymi surowcami na opakowania. Ostatecznie nasza strategia pozostaje stała. Gdy nastąpi inflacja kosztów, będziemy starać się przeforsować podwyżki – tłumaczy Quincey w portalu abcnews.go.com.
Jednak wzrosty cen negatywnie wpływają na popyt na rynku krajowym – sprzedaż jednostkowa w Ameryce Północnej spadła o 1%. Coca-Cola odnotowała w tym regionie spadek popytu zarówno na wodę, jaki i napoje sportowe, gazowane, kawę, herbatę oraz napoje markowe.
Natomiast w regionie Azji i Pacyfiku, gdzie Coca-Cola obniżyła ceny o 3%, sprzedaż jednostkowa zwiększyła się o 3%. Wzrosła także o 5% w Ameryce Łacińskiej, a w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce pozostała na niezmienionym poziomie.
Warto przypomnieć, że firma zauważyła mniejsze zakupy napojów poza domem – w takich miejscach, jak restauracje i kina. To trend, który utrzymuje się już od drugiej połowy ubiegłego roku.