Firmy oferujące luksus z niepokojem patrzą na osłabienie konsumpcji w Chinach. Chińczycy ograniczają zakupy w kraju, wolą to robić przy okazji zagranicznych wyjazdów. Sposobem na zwiększenie sprzedaży jest dotarcie z ofertą do młodych klientów, którzy dotychczas nie zastanawiali się nad zakupami drogich ubrań, zegarków i kosmetyków.
Branża luksusowa czekała w napięciu na otwarcie rynku chińskiego, który ma bardzo duże znaczenie dla bieżącej sprzedaży dla czterech głównych marek.
Więcej na wnp.pl