- Aldi Nord stawia na budownictwo drewniane jako standard w nowych sklepach.
- Dzięki konstrukcji drewnianej placówek handlowych dyskont chce poprawić swój bilans CO2 i skrócić czas budowy.
- W podobnym kierunku zmierza Aldi Süd. Również planuje w większym stopniu skupić się na zrównoważonym rozwoju.
Czytaj więcej
Aldi otwiera. Sześć nowych lokalizacji w sierpniu
Nowy projekt sklepów Aldi
Aldi Nord stawia na budownictwo drewniane jako standard w nowych sklepach. Koszty mają odpowiadać kosztom w przypadku konstrukcji żelbetowych, ale dyskont może nieco szybciej budować nowe markety. Prototyp takiej nowej, drewnianej placówki powstał w Gelsenkirchen. Do tej pory Aldi Nord postawił na drewno w ok. 50 z 2200 sklepów.
Innowacja wiąże się ze zmianą wyglądu przyszłych placówek. Dotychczasowy design w kolorystyce ciemnego betonu zostanie zastąpiony bardziej zrównoważoną alternatywą: jasnym drewnem. Tworząc nowe, wolnostojące obiekty, dyskont kładzie nacisk na ten surowiec. “Drewno jest surowcem odnawialnym, a tym samym zrównoważonym” – pisze na swojej stronie internetowej.
Wykorzystanie drewna wpływa w szczególności na elementy nośne sklepów, a – co za tym idzie – również na wystrój wnętrz. Aldi chce stworzyć przyjazną atmosferę dla klientów dzięki otwartym sufitom i belkom dachowym z jasnego drewna.
Elementy drewniane są już prefabrykowane i wystarczy je zmontować na placu budowy. Pozwala to na znacznie szybszą budowę sklepów.
– W przypadku samodzielnych oddziałów preferowaną opcją jest konstrukcja drewniana. Tam, gdzie nie jest to możliwe, na przykład ze względów strukturalnych, dostosowujemy się do warunków – mówi cytowany przez lebensmittelzeitung.net Torsten Janke, dyrektor ds. ekspansji w Aldi Nord,
Bilans CO2 i opłacalność
Dzięki konstrukcji drewnianej placówek handlowych dyskont chce poprawić swój bilans CO2 i jednocześnie skrócić czas budowy.
– Budując sklep przy użyciu standardowej konstrukcji drewnianej zyskujemy od dwóch do trzech tygodni. Nowy budynek możemy ukończyć w niecałe sześć miesięcy – wyjaśnia Torsten Janke. – Okres planowania pozostaje jednak niezmienny i wynosi kilka lat – dodaje.
Aldi Nord zapewnia, że zdobył wystarczające doświadczenie, aby uczynić tę metodę budowy opłacalną ekonomicznie.
– Zoptymalizowaliśmy nasze procesy w zakresie planowania i realizacji. Obecnie możemy budować nasze sklepy po tych samych kosztach, co w przypadku konstrukcji żelbetowej – zapewnia dyskont.
W podobnym kierunku zmierza bratnia sieć Aldi Süd. Również planuje w przyszłości w większym stopniu skupić się na zrównoważonym rozwoju, a tym samym na drewnie jako materiale budowlanym. Kiedy w Hamminkeln-Mehrhoog wybudowano 2000. sklep, nawet płaski dach był zazieleniony – podaje merkur.de. Kolejnym elementem koncepcji jest montaż instalacji fotowoltaicznej na budynkach.
Grupa Aldi Nord to jedno z wiodących, międzynarodowych przedsiębiorstw handlu detalicznego. Zatrudnia ponad 91 tys. pracowników w Belgii, Francji, Niemczech, Luksemburgu, Holandii, Portugalii, Hiszpanii oraz Polsce. W sieci sklepów w naszym kraju, podlegających grupie Aldi Nord, pracuje ponad 4400 osób. Sieć liczy ponad 300 placówek. Plan zakłada utworzenie ok. 60 nowych.
Aldi Süd działa w krajach europejskich oraz w Australii, Chinach i Stanach Zjednoczonych. W Słowenii i Austrii funkcjonuje pod marką Hofer.
